wtorek, 4 grudnia 2012

bojownik, trochę o rybach

nasz dom stał się takim mini zwierzyńcem.

pojawiły się u nas m.in. rybki.
tzn najpierw pojawił się Benek. a dopiero po Benku przyjechało całe akwarium z żonami i resztą ferajny (Księżyc, Łopatka, Tygrysek).
no a skoro już się pojawili, to podłapałyśmy temat.

zaczęłyśmy od literek. Kryształek miała je odnaleźć i przykleić.
następnie w naszym specjalnym zeszycie "szkolnym" :) dopasowałyśmy obrazki do zdań. trochę się dowiedziałyśmy o tej pięknej rybce. m.in. skąd pochodzi i w jakich warunkach występuje w naturze.
 poszły w ruch tangramy - w wersji mini w zeszycie...
 oraz w wersji maxi na podłodze.
 co do tangramów było to nasze drugie podejście. kilka dni wcześniej, kiedy przygotowywałam materiały, moje dziecko próbowało je układać. ale nie szło jej to ani wtedy, kiedy układała części tuż obok wzoru, ani nawet kiedy je kładła bezpośrednio na kartkę ze wzorem. pomyślałam, że to może za wcześnie dla niej.
ale dziś poszło jej to znakomicie. jakby od niechcenia. przy czym robiła to tak jak widać na zdjęciu, tj. figury na wzorze. będziemy próbować też układania ich w ten trudniejszy (i właściwy) sposób.
 obok ryby powstał kwiatuszek :)
 a jak się wieczorem okazało - mamy jeszcze jedną wielbicielkę owoców morza...lub też amatorkę akwarystyki...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz